UPAMIĘTNIENIE W KROŚCIENKU - październik 2017 - styczeń 2018

Po opublikowaniu tekstu Rabina Aviego Baumola zainteresowanie naszym projektem wzrosło. O Krościenku zrobiło się głośno na całym świecie! Ukazały się kolejne teksty w Izraelu, USA, Wielkiej Brytanii oraz w Tygodniku Podhalańskim.

Oprócz znaczących tytułów prasy żydowskiej, cieszy mnie zainteresowanie lokalnych mediów, bowiem chciałbym zapraszać do współpracy ludzi z regionu. Dziękuję Aneta Dusik za pomoc w promowaniu wydarzenia. Marzy mi się cykl kilku artykułów opowiadających o losach kilku osób z listy zamordowanych, tak abyśmy wszyscy odczuli, że to nie cyfry i litery a brutalnie przerwane życiorysy. Póki co dzielnie wspiera mnie na lokalnym terenie Jakub Dyda, który od samego początku wykazywał zainteresowanie projektem i sam kiedyś starał się o rewitalizacje cmentarza. Dostaliśmy również ważne pisma z Gminy Krościenko nad Dunajcem podpisane przez Pana Wójta Jan Dyda a które były niezbędne by ubiegać się o pomoc z USA, z Jewish Heritage in Poland. Jak się okazuje ta oganizacja chce nam bardzo pomóc.

Dzięki medialnym publikacjom, głównie zagranicą, na koncie naszej zbiórki odnotowaliśmy rekordowe wpłaty i przybliżyliśmy się znacząco do celu, za co bardzo dziękuję. Przez ostatnie dwa dni miałem sporo pracy, bowiem dotarła do mnie lista osób zamorodwanych w Krościenku. Dziękuję za materiały Karolinie Panz. Ostatni czas to także niezliczone meile, kilka ważnych telefonów, a o ich efektach wkrótce was poinformuje. W międzyczasie pozostaje w kontakcie z firmą kamieniarską. Wkrótce zapadną finalne decyzje co do rodzaju kamienia i koloru.

Pozostaję również w kontakcie z Państwem Martinem i Karoliną Lawitz, którzy aktywnie pomagają i doradzają w wielu tematach. Dzięki nim poznałem Elżbieta Magenheim, która od samego początku aktywnie włączyła się w pomoc, jej porady są nieocenione. Ostatnio dzięki niej o naszej akcji dowiedział się i został zaproszony Naczelny Rabin Polski Rabin Michael Schudrich. Miejmy nadzieję że uda się Rabinowi dotrzeć do Krościenka, choć jak wszyscy wiemy to bardzo zajęty człowiek .

Udało nam się zebrać na kamień, teraz II etap: pieniądze zostaną przeznaczone na grawer napisów, wylanie płyty dennej i zamontowanie pomnika. III etap obejmie prace porządkowe: wykonanie płotu (front lub całość w zależności od środków), alejki, ławki i jeśli środki pozwolą oznaczenie masowego grobu.

Staram się jak mogę niczego nie przeoczyć, do tego trenuję na całego gdyż w tym okresie mam bardzo dużo ważnej wytrzymałościowej pracy. Jednak od kiedy mam listę pomordowanych, te wszystkie imiona, nazwiska, które systematycznie należy przepisać i przygotować do druku, uświadamiam sobie, co tak naprawdę niesie ze sobą ten projekt i co tak naprawdę robimy. Każdy jest mile widziany i zapraszamy do współpracy i pomocy nie tylko finansowej - każda jest mile widziana. Serdecznie pozdrawiam, a wkrótce zdradzę wirtualny pomysł związany z projektem, który być może uda się zrealizować.

Dariusz Popiela

Jedna z nielicznych macew, które przetrwały wojnę na cmentarzu w Krościenku nad Dunajcem. Jedna z nielicznych macew, które przetrwały wojnę na cmentarzu w Krościenku nad Dunajcem.