NA ZAWSZE W NASZEJ PAMIĘCI - odeszli od nas (2018-2019)
Dziś nasze myśli biegną do tych, których już z nami nie ma. Jeszcze rok temu rozmawialiśmy, żartowaliśmy i snuliśmy plany… Od listopada 2018 r. pożegnaliśmy zbyt wielu bliskich nam ludzi, przyjaciół Sądeckiego Sztetlu.
Charles Stevens (1922 – 2018) – ostatni żyjący syn znanego żydowskiego cukiernika z ulicy Lwowskiej. Świadek Zagłady Żydów, żołnierz Armii Generała Andersa. Po wojnie osiadł w Wielkiej Brytanii, choć do Nowego Sącza wracał często. Wybitny filantrop, wspaniały i ciepły człowiek. Odszedł w sierpniu 2018 r., a wiadomość o Jego śmierci otrzymaliśmy dopiero rok później.
Eugenia Romańska (1916 – 2018) – wspaniała i ciepła Sądeczanka, świadek niemal wieku historii naszego miasta. Z Panią Eugenią spotkaliśmy się kilka miesięcy przed jej śmiercią, gdzie z detalami opowiedziała nam historię swojego życia: od cesarza Franciszka Józefa do 2018 r. Takich spotkań się nie zapomina. Pani Romańska zmarła w Nowym Sączu w listopadzie 2018 r.
Jack Weinberger (1925-2019) – ostatni Żyd z sądeckiego Piekła. Wspaniały człowiek, który tyle razy odmalowywał nam przedwojenny Sącz. Przeszedł gehennę sądeckiego getta, gdzie „znał” osobiście Hamanna i innych oprawców. Więzień wielu obozów. Po wojnie wyjechał do Kanady, ale do ostatnich dni żył tym co dzieje się w Polsce i Sączu. Nie zdążył do nas przyjechać osobiście, choć spędziliśmy z nim dziesiątki godzin w rozmowach na Skype. Jack odszedł w swoim domu w Toronto, 4 stycznia 2019 r.
Zdzisław Denkowski (1940 – 2019) – sądeczanin, profesor matematyki, wybitny naukowiec. Pan Profesor podzielił się z nami wspomnieniami do naszego archiwum historii mówionej w 2018 r. Mieliśmy jeszcze się spotkać, żeby dokończyć nasze wspomnienia… Zdzisław Denkowski zmarł na początku lipca 2019 r.
Władysław Żaroffe (1922 – 2019) – nasz wspaniały Honorowy Ambasador, prawdziwy wzór patrioty, człowiek, który ukochał Nowy Sącz. Pochodził z mieszczańskiej rodziny. W czasie wojny był zakonspirowany w AK. Jako nastolatek oprowadzał po naszym mieście Jana Karskiego. Więzień NKWD, wicemistrz Polski w szachach. Dla nas był od zawsze, tak jak najlepszy dziadek. Bardzo nam go brakuje… Pan Władysław zmarł w ukochanym Nowym Sączu 13 czerwca 2019 r.
Śmierć, co ścichła, znów zaczyna w głowie szumieć
Lecz rozumiem, że nie trzeba nic rozumieć…
(W. Leśmian)
Łukasz Połomski